Cześć!
Dziś mam dla Was kilka zdjęć mojej nowej kurtki, która jest ukłonem w stronę jesieni, która już niebawem do nas zawita. Pod wieloma względami lubię jesień, ale minusem jest dla mnie to, że robi się szaro i ponuro, zwłaszcza późnym popołudniem. Polskie ulice również są smutne, ludzie nie bawią się kolorami w modzie, a szkoda. Moja kurtka będzie, więc kolorowym ptakiem :)
Szczerze mówiąc uwielbiam bawić się kolorami :) Wtedy kiedy można oczywiście. Są przecież takie sytuacje, kiedy trzeba być bardziej stonowanym.
Historia tej kurtki jest śmieszna. Mianowicie :) Rok temu zakupiłam kurs szycia w Strefie Kroju i Szycia (serdecznie Wam polecam). I przygotowałam wykroje, uszyłam kurtkę Mężowi, a na moją już nie starczyło czasu. Poniżej wrzucam Męża kurtkę.
Mięliśmy mieć kurtki na urlop nad morzem i mój Małżonek ją wykorzystał i bardzo polubił. Jednak tak sobie dziś myślę, że ta jego kurtka to był dla mnie trochę taki materiał testowy. Moja kurtka wyszła zdecydowanie lepiej.
Moja kurtka powstała z ortalionu (Mężą także). Kupiłam go w sklepie SprzedajemyTkaniny, dziś Poliestrowa. Jako podszewkę w swojej kurtce użyłam dresówkę drapaną. Dość gruby materiał, ale zależało mi na tym, aby kurtka była ciepła. Co udało mi się osiągnąć :) Myślę, że będę ją baaaaardzo lubić!
Dziś mam dla Was kilka zdjęć mojej nowej kurtki, która jest ukłonem w stronę jesieni, która już niebawem do nas zawita. Pod wieloma względami lubię jesień, ale minusem jest dla mnie to, że robi się szaro i ponuro, zwłaszcza późnym popołudniem. Polskie ulice również są smutne, ludzie nie bawią się kolorami w modzie, a szkoda. Moja kurtka będzie, więc kolorowym ptakiem :)
Szczerze mówiąc uwielbiam bawić się kolorami :) Wtedy kiedy można oczywiście. Są przecież takie sytuacje, kiedy trzeba być bardziej stonowanym.
Historia tej kurtki jest śmieszna. Mianowicie :) Rok temu zakupiłam kurs szycia w Strefie Kroju i Szycia (serdecznie Wam polecam). I przygotowałam wykroje, uszyłam kurtkę Mężowi, a na moją już nie starczyło czasu. Poniżej wrzucam Męża kurtkę.
Mięliśmy mieć kurtki na urlop nad morzem i mój Małżonek ją wykorzystał i bardzo polubił. Jednak tak sobie dziś myślę, że ta jego kurtka to był dla mnie trochę taki materiał testowy. Moja kurtka wyszła zdecydowanie lepiej.
Moja kurtka powstała z ortalionu (Mężą także). Kupiłam go w sklepie SprzedajemyTkaniny, dziś Poliestrowa. Jako podszewkę w swojej kurtce użyłam dresówkę drapaną. Dość gruby materiał, ale zależało mi na tym, aby kurtka była ciepła. Co udało mi się osiągnąć :) Myślę, że będę ją baaaaardzo lubić!
Komentarze
Prześlij komentarz