Przejdź do głównej zawartości

Wreszcie znalazłam zimę!

Cześć!

W weekend udało mi się wreszcie dotrzeć do prawdziwej zimy, bo tu u nas na Śląsku, w Zagłębiu raczej nic nie zapowiada jej przyjścia. Był może jeden, dwa dni, kiedy zrobiło się lekko biało. Jednak patrząc teraz na prognozy widzę raczej wiosnę na horyzoncie...

W zeszłym tygodniu rodzice zaproponowali nam wyjazd na narty. Padła decyzja, że pojadę tylko ja. Z różnych względów :) Nie jeździłam chyba ze 3 sezony. Miałam mieszane uczucia, bo przecież można w tym czasie zrobić wiele rzeczy w domu. Posprzątać, coś uszyć... Ale pojechałam. I było super! Po pierwsze wreszcie zobaczyłam zimę, a po drugie totalnie się zrelaksowałam na nartach.
Nabrałam sił na nowy tydzień.

Przede mną sporo wyzwań. Zarówno zawodowych, jak i prywatnych. Najbliższe miesiące będą dość napięte. Szczerze mówiąc lepiej czuję się kiedy dużo się dzieje, nie mam czasu na myślenie o złych rzeczach. Lepiej układam plan działania i świadomie odhaczam kolejne rzeczy z listy zadań :)

Chciałabym Wam dziś pokazać kilka zdjęć z sobotniego wyjazdu :)







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kurtka parka, wykrój ze Strefy Kroju i Szycia

Cześć! Dziś mam dla Was kilka zdjęć mojej nowej kurtki, która jest ukłonem w stronę jesieni, która już niebawem do nas zawita. Pod wieloma względami lubię jesień, ale minusem jest dla mnie to, że robi się szaro i ponuro, zwłaszcza późnym popołudniem. Polskie ulice również są smutne, ludzie nie bawią się kolorami w modzie, a szkoda. Moja kurtka będzie, więc kolorowym ptakiem :) Szczerze mówiąc uwielbiam bawić się kolorami :) Wtedy kiedy można oczywiście. Są przecież takie sytuacje, kiedy trzeba być bardziej stonowanym. Historia tej kurtki jest śmieszna. Mianowicie :) Rok temu zakupiłam kurs szycia w Strefie Kroju i Szycia (serdecznie Wam polecam). I przygotowałam wykroje, uszyłam kurtkę Mężowi, a na moją już nie starczyło czasu. Poniżej wrzucam Męża kurtkę. Mięliśmy mieć kurtki na urlop nad morzem i mój Małżonek ją wykorzystał i bardzo polubił. Jednak tak sobie dziś myślę, że ta jego kurtka to był dla mnie trochę taki materiał testowy. Moja kurtka wyszła zdecydowanie lepiej...

Bluza, o której marzyłam

O oversizowej bluzie marzyłam juz jakiś czas. Poszukiwałam odpowiedniego wykroju, czegoś oversizowego i kobiecego. Jak już znalazłam odpowiedni wykrój, to zaczęły się poszukiwania odpowiedniej tkaniny. Obecnie na rynku jest tak duży wybór, że ciężko się zdecydować. Ale... w końcu udało się. Myślałam o czymś jasnym, wiosennym, a padło na ciemny materiał. Jednak sam wzór jest niesamowity, jestem w nim absolutnie zakochana! :) Postawiłam do dodatki, w postaci różowych ściągaczy, które fajnie korespondują z bluzą. Wykrój: Szycie krok po kroku 3/2019 Tkanina od: Dzianinowy Szop

Spodnie marzenie

Odkąd zagościła u mnie Bura 2/2020, wiedziałam, że prędzej czy później uszyję te spodnie :) Kupiłam materiał, który absolutnie mnie urzekł. Krepa wiskozowa, w pięknym niebieskim kolorze oraz cudnym, roślinnym wzorem to coś czego szukałam od zeszłego roku. Kiedyś, na jakimś blogu dostrzegłam szerokie spodnie w podobnym wzorze, ale były kupione w sieciówce jakiś czas temu. Także zakup ich nie wchodził w grę, postanowiłam więc uszyć swoją wersję :)  Materiał jest mięsisty, ale jednocześnie lejący :) Pięknie się układa. Krój jest rewelacyjny :) Pomieści porządny obiad :D Dla mnie najważniejsze jest to, że jest to kój uniwersalny, który założę zarówno do szpilek, jak i do sportowego obuwia. Do skórzanej kurtki, ale także do eleganckiego płaszcza :)  Wykrój: Burda 2/2020 model 104 Tkanina: Miękkie.com